sobota, 6 kwietnia 2013

Zawsze kogoś lubimy bardziej...

Cześć!

Wiadomo życie jest życiem sport jest sportem, ale czy na prawdę świat nie może się opierać na zasadzie Fair play. 

 

Piłka nożna jest wręcz odzwierciedleniem ludzkiego życia. W każdym meczu, kiedy drużyny stają na przeciwko siebie, walcząc o wygraną , zapominają, że w każdej sytuacji należy zachowywać się z godnością i przede wszystkim z szacunkiem traktować drugiego człowieka.  W życiu niestety jest tak samo. W dzisiejszym świecie każdy na każdego patrzy wilkiem. Osoby, którym jeszcze pozostała wiara w ludzi niestety szybko się rozczarowują ponieważ właśnie przez tych ludzi zostają  oszukani i zranieni....


Z drugiej strony można pomyśleć dlaczego z takim pesymizmem podchodzić do życia przecież zawsze znajdzie się ktoś życzliwy, ktoś kto poda pomocną dłoń. 

 A właśnie, że nieeee....

 

Na boisku nad przebiegiem spotkania zawsze czuwa sędzia. Wiadomo jest to człowiek więc różne pomyłki są nieuniknione i w większości przypadków wybaczone. Mówi się, że błędy sędziów są wpisane w piękno footballu. No dobrze, ale w życiu też mamy sędziów, którzy czuwają  nad prawidłowym przebiegiem różnych spraw w naszym życiu.  Przykładem takich osób są nauczyciele w szkołach, prawnicy w sądach czy nawet rodzice w domach.

 

Sędzia przechodzi wiele kursów i szkoleń aby w jak najlepszy i w jak najbardziej profesjonalny sposób czuwać nad tym co się dzieje na murawie. Tak samo jest z nauczycielami, prawnikami i nawet nasi rodzice z biegiem lat uczą się jak mądrze i sprawiedliwie wychowywać dzieci. Jednak, kiedy przychodzi co do czego, wówczas wszyscy zapominają tych rzeczy, których się nauczyli i działają tylko na zasadzie instynktu, który jak wiadomo jest bardzo subiektywny i nie ma w sobie ani grama postawy fair play. 

 

Powracając do arbitra, załóżmy iż prowadzi on spotkanie pomiędzy dwoma drużynami, których nie zna. I tak po pewnym czasie "upodoba" sobie jedną z nich i będzie "ciągną" za nimi. To znaczy, że w spornych sytuacjach w których obie drużyny mają po części rację zawsze opowie się za tą bliższą jego sercu. 

Postępowanie profesorów w szkołach to dopiero subiektywizm. Nie mają kompletnie pojęcia co to sprawiedliwość. Tak jak sędziego na boisku ich decyzja jest nieodwołalna. Można stawać na głowie udać się do dyrekcji ale to i tak to nic nie da bo nauczyciel tak obróci sprawę, że wyjdzie na jego.  I ostatni przykład ale równie ciekawy to nasi kochani rodzice.  Często jest tak, że w rodzinie jest więcej niż jedno dziecko. Rodzice i tak wiecznie powtarzają, że wszystkie dzieci kochają po równo ale niech dojdzie do konfliktu między rodzeństwem albo po prostu coś się stanie w domu wówczas karę dostanie to dziecko, które jest mniej lubiane w domu...  


Oj tak smutna prawda, która niestety pokazuje jak urządzony jest ten świat.  Bardzo proszę o wyrażenie swojego poglądu na te sprawy w komentarzach. 


Następny post postaram się zrobić już radośniejszy.

 Pozdrawiam Domminnika93



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz